Angelika Głogowska Blog Gdynia

sobota, 31 marca 2012

Dzień 88 31.03.2012

Dostałam bujaczek od prababci Halinki, na chrzciny, które odbędą się 8 kwietnia.

Teraz będę testować ten cudowny prezent.

Wszyscy są ciekawi jak on mi będzie się podobał.

A mi się on podoba i to bardzo.

Bujają się na nim fajne zabawki.

Z całą pewnością teraz mi się nie będzie nudziło.

Ta prababcia Halinka miała świetny pomysł.

piątek, 30 marca 2012

Dzień 87 30.03.2012

Wygłupiamy się z dziadkiem.

Dziadzio bardzo mnie lubi - ja go też. :)
Bardzo kocham wodę

i lubię w niej jak najdłużej przebywać.
Wszyscy bardzo mnie kochają i dużo przy mnie robią.

Tatuś ubiera mnie w czyste rzeczy.

czwartek, 29 marca 2012

Dzień 86 29.03.2012

Babcia całuje mi stopki.

Dziadek sprawdza czy woda do kąpieli jest ciepła.
Jestem na rączkach u dziadka.

Siedzimy sobie z mamusią w naszym salonie.

Zrobiłam się głodna.

Mamusia daje mi mleczko.

środa, 28 marca 2012

Dzień 85 28.03.2012

Babia ma dużo cierpliwości i lubi bawić się ze mną, a ja z nią.

Interesuje mnie co babcia trzyma w rączce.

OOOOO... grzechotka raz na górze, raz na dole. O co tu chodzi?

Dzisiejszego dnia mam dużo zdjęć z babcią Marzennką.


Szykuję się do snu u babci na rączkach.

wtorek, 27 marca 2012

Dzień 84 27.03.2012

Babcia zawsze mnie ciepło ubiera.

Ach to tata mojego taty, czyli dziadek mój ukochany.

Zasnęłam sobie u dziadka na rękach.

poniedziałek, 26 marca 2012

Dzień 83 26.03.2012

Mamusiu, uśmiecham się do Ciebie.

Ach moje łóżeczko, moje królestwo.


Mała księżniczka słodko śpi.

niedziela, 25 marca 2012

Dzień 82 25.03.2012

Jedziemy z dziadkami na niedzielny spacer na Oksywie.

Wspaniały widok morza na Oksywiu. Rodzice trzymają mnie w nosidełku.

Mimo dużego wiatru, ja sobie słodko śpię.

Schodzimy po stromych schodach nad samo morze.

Oto ja i mój tato na skałkach.

Dołączyła do nas mamusia.

Dwa cienie i ja. :)

Wszyscy mnie trzymają i utrwalają te momenty na zdjęciach.

Mamusia jest zadowolona, że razem wędrujemy po piasku nad morzem.

Dziadzio zasłania mnie pieluszką prze ostrym wiatrem.

Teraz pora na babcie, aby mnie ponosiła.

Tato, tato, tylko trzymaj mnie mocno, bo spadnę! :)

Słońce ogrzewa moją buźkę.

Wszyscy zadowoleni, że dziadzio Reniek zabrał nas na spacer.

To ja z rodzicami przy łódce.:)

Teraz ciężka wspinaczka z powrotem na skarpę.

Tatuś uważaj, bo zjadę po torach na dół. :(

Poproszę o otwarcie drzwi...

Rodzice w uściskach - jak miło.

Moja super minka na koniec dnia. Był to udany wypad nad morze na Oksywiu.