Angelika Głogowska Blog Gdynia

wtorek, 31 stycznia 2012

Dzień 28 31.01.2012

Codziennie po kąpieli ćwiczę by być silna.Już sama podparta na rączkach podnoszę główkę.

A teraz po gimnastyce zasłużona nagroda. Babcia wzięła mnie na ręce i kołysze. Mogłabym tak bez końca...

I jeszcze wspólne zdjęcie z rodzicami przy choince.

Rodzice bardzo mnie kochają! Jestem ich kochanym Aniołkiem.

niedziela, 29 stycznia 2012

Dzień 26 29.01.2012

Na dworze -10 stopni
a ja ciepło ubrana podczas werandowania.

To jest moje pierwsze, niedzielne werandowanie podczas którego jest z nami tatuś.

sobota, 28 stycznia 2012

Dzień 25 28.01.2012

Jak ja mam dobrze! Wieczorem mnie wykąpią i nasmarują oliwką.
Jestem czyściutka i pachnąca,

i taka urocza:)



Tata wziął mnie na rączki.

piątek, 27 stycznia 2012

Dzień 24 27.01.2012

Jestem na werandowaniu. Jest otwarte okno. Przyzwyczajam się do wychodzenia na spacer. Na dworze bardzo zimno -17 stopni.

Śpię sobie słodko.

Teraz jestem już w łóżeczku. Mam sobie smoczek.

czwartek, 26 stycznia 2012

Dzień 23 26.01.2012

Leżę sobie na przewijaku i czekam na zmianę pieluchy.

Teraz znów sobie ćwiczę! A moja prababcia jest za mną i się śmieje. :)

środa, 25 stycznia 2012

Dzień 22 25.01.2012

Jestem u babci na rękach. Czekam, aż będę kąpana.

Śpię sobie.

Znów sobie wzmacniam mięśnie karku, szyi.

Rodzice położyli mnie spać.

wtorek, 24 stycznia 2012

Dzień 21 24.01.2012

Codzienne kąpiele przypadły mi do gustu.

Wszyscy mi się przyglądają.Dbają i troszczą się o mnie.

Och, co tam jest? Lubię spoglądać na lampę w moim pokoiku.

Cieplutko owinięta w ręcznik po kąpieli, jestem bardzo zadowolona.

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Dzień 20 23.01.2012

Tatuś codziennie napełnia mi wanienkę ciepłą wodą

i przygotowuje mnie do kąpieli
Ach, uwielbiam jak moja prababcia mnie myje!
Leże na brzuszku i wzmacniam sobie mięśnie szyi, karku oraz ramion.

Wieczorkiem tatuś podaje mi witaminkę

no i jestem już u mamusi.Po wieczornych zabiegach zrobiłam się głodna więc mamusia da mi mleczko.

niedziela, 22 stycznia 2012

Dzień 19 22.01.2012

To jest mój pierwszy spacer.

Wybrałam się z rodzicami i dziadkami.

Na zmianę prowadzili wózek: mamusia, tatuś i babcia, a dziadek w tym czasie nas fotografował.

Szliśmy ulicą Beniowskiego w dół do ulicy Grabowej, a potem skręciliśmy w ul.Kapitańską a następnie skręciliśmy w ulicę Beniowskiego i dotarliśmy do domku.

Spacerek mi służył.Byłam grzeczna.Spałam przez cały spacer.

sobota, 21 stycznia 2012

Dzień 18 21.01.2012

Lężę sobie z misiem. Jest jeszcze świąteczny nastrój. Tak mi dobrze.

Misio ma fajną czapkę Św. Mikołaja. :)

Rączki trzymam do góry. Tak dobrze mi się śpi, a babcia mówi, że to zdrowo.

piątek, 20 stycznia 2012

Dzień 17 20.01.2012

Już jestem po kąpieli.

Denerwuje się, bo strasznie się grzebią z wycieraniem mnie.

No nareszcie konczą mnie wycierać.

Tatuś zakłada mi pieluszkę.

Ale jestem złą, znów każą mi ćwiczyć. :)

Tatuś podaje mi witaminkę, abym miała wszystkie potrzebne witaminki.

czwartek, 19 stycznia 2012

Dzień 16 19.01.2012

Kolejna kąpiel. Jestem czyścioszka.

Prababcia Halinka mnie wyciera.

Lubię jak już jestem wytarta.

Moja mamusia pomaga prababci mnie ubierać. Bardzo lubię jak mamusia mnie ubiera.

Prababcia nakremowała mnie. Dba o to, abym miała ładną skórę i nie miała odparzeń.