To ja u mamy na rękach.
Drugi dzień mojej kąpieli.
Bardzo mi się tak podoba w wodzie. Jestem spokojna.
A tu tatuś oszukuje mnie i daje mi mały palec do ssania. :)
Jestem u prababci na rączkach.
A to mój wózek, który dostałam od dziadków w prezencie na moje narodziny. Wózek wybierali rodzice. Jest śliczny, cudowny. Po prostu super.
Denerwuję się, bo czekam jak ktoś weźmie mnie na rączki.
No znalazła się babcia, która mnie wzięła na ręce i mnie uspokaja. Dziś jest XX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dzięki której miałam badanie słuchu w szpitalu.
Angelika Głogowska Blog Gdynia
Angelika pierwszy raz u mnie na rękach. :)))
OdpowiedzUsuńNareszcie odważyłam się w dniu XX Finału WOŚP. :)
Malutka jest urocza i taka kochana. :)))