Jestem z mamusią i dziadkami w przychodni w Gdyni, na ul.Wejherowskiej.Dziś będę badana i szczepiona.
Rodzice chcąc dla mnie jak najlepiej zafundowali mi szczepionki skojarzone(najlepsze dostępne).
Dzisiejsze szczepienie zniosłam dzielnie. Jestem wspaniała! Ważę 4720g.
Jakie piękne zdjęcie tatuś zrobił! Jestem zauroczona.
Podnoszę główkę.
Mam po kąpieli mokre włoski. Pełno w nich kropelek wody:)
W objęciach mamusi czekam na moją porcję witaminek.
Angelika Głogowska Blog Gdynia
Nasz kochany Aniołek był dzisiaj bardzo grzeczny w przychodni.
OdpowiedzUsuńAngeliczka wcale nie płakała przy badaniu przez ciocię Jolę, ani przy ważeniu na wadze...
Delikatnie zapłakała tylko podczas wkłucia w nóżkę....
Dzielna z niej pacjentka, jestem dumna z mojej kochanej wnusi. :)))